Ktoś, kto tu zagląda, zna naszą rodzinę i wie kim jest dla mnie człowiek ze zdjęć.
Ale ja zawsze powtarzam, że najtrudniejsze szczyty zdobywał w szpitalach walcząc o swoje życie i zdrowie.
I teraz też od kilku dni jest w szpitalu. Zostanie tam przez całe Święta i Nowy Rok.
Jest mu ciężko.
A w domu choć choinka ubrana i w każdym kącie świąteczny akcent, to te Święta "biorę na przetrwanie", i tak naprawdę będziemy świętować dopiero jak wróci.
Jestem pewna, że jak się poczuje lepiej i tu zajrzy, to "ukręci mi głowę" za to, że wspomniałam Wam o tych Jego górach. On zawsze powtarza, że to nic takiego i nie ma się czym chwalić.
Jeśli możecie, to trzymajcie mocno kciuki, żeby wszystko się udało.
Przyda się każda dobra myśl:)
A jutro postaram się wrzucić kilka świątecznych zdjęć moich kątów.
Mimo wszystko i tu się musi znaleźć jakiś świąteczny akcent:)
Trzymam mocno kciuki za Was wszystkich.
OdpowiedzUsuńŻyczę cierpliwości i wiary oraz nadzieji na lepsze jutro.
Dziękuję z całego serca:)
UsuńPrzesyłam Wam swoje dobre życzenia i modlitwę. Trzymajcie się dzielnie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuje i ściskam mocno:)
UsuńTrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńKażde w cenie:)
UsuńŻyczę wszystkiego co najlepsze - żeby wiara, nadzieja i miłość zawsze gościły w Twoim domu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i Tobie też wszystkiego co najlepsze:)
UsuńJestem z Wami w modlitwie o zdrowie. : )
OdpowiedzUsuńDziękujemy:)
UsuńBardzo mocno trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze poukładało.
OdpowiedzUsuńWiemy, że trzymacie mocno, bo jak do tej pory wszystko idzie ku dobremu:)Dziękujemy:)
UsuńI ja jestem z Wami i oddaje Miriam w opiekę Twojego dzielnego i niesamowitego męża . Kasia
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję:)
UsuńTrzymam kciuki i mocno wierzę, że będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, spokojnych Świąt życzę.:)
Dziękuję i tez życzę dobrych, spokojnych Świąt:)
UsuńMyslę,że będzie dobrze...zwyciężają Ci, którzy walczą i się nie poddają, ale trzymanie kciuków tez pomoże! Życzę aby te świeta i Nowy Rok przyniosły nadzieje na lepszy-dobry czas:) Pozdrawiam Bea
OdpowiedzUsuńDobrze będzie, zobaczysz, tylko trzeba w to wierzyć i być dobrej myśli. I jestem pewna, że wiele osób będzie w te dni z Wami. I myślami i w modlitwie.
OdpowiedzUsuńMusisz być dobrej myśli,dobra myśl jest jak najlepsze lekarstwo,dodaje sił i zdrowia i przyciąga wszystkie dobre anioły do pomocy:))))
OdpowiedzUsuńZnam to.... W tym roku mój Tata trafił przed świętami do szpitala... :( Na szczęście święta spędził już w domu, ale nie jest tak jak być powinno :( Przytulam mocno i obiecuję modlitwę :)
OdpowiedzUsuńA ja się pomodlę o niego!
OdpowiedzUsuńGość ze zdjęcia ma w sobie siłę przetrwania i moc, którą góry może przenosić, bo ma Ciebie, więc życzę Wam obojgu dużo zdrówka, niech moc będzie z Wami :-)
OdpowiedzUsuń- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy.? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś bardzo lubi, to ten drugi ktoś nigdy nie znika...
OdpowiedzUsuń