Przez ten cały świąeczno-szpitalny galimatias nie miałam czasu, żeby Wam podziękować za życzenia świąteczne i te powrotu do zdrowia dla Krzyska, ale zapewniam Was, że mimo zamieszania zaglądałam tu od czasu do czasu i za każdym razem, kiedy widziałam nowy komentarz z życzliwymi słowami, robiło mi się cieplej na sercu, a tego w te święta trzeba mi było bardzo.
Dziękuję Wam z całego serca za to, że tu zaglądacie i wspieracie nas w trudnych chwilach.
Wasze życzenia miały chyba sprawczą moc, bo Krzysiek najprawdopodobniej jutro wróci wreszcie do domu. Niestety karetką i z zaleceniem "leżenia plackiem" jeszcze przez kilka tygodni, ale wszystko jest na dobrej drodze i najważniejsze, że znów wszyscy będziemy razem:)
Nie będę robić podsumowania 2016 roku i listy postanowień na nowy rok.
Powiem tylko, że miniony rok mimo wszystko nie był dla nas najgorszy. Jakieś przeciwności losu czasem nas dotykały, ale nie były to na szczęście bardzo poważne sprawy. Jesteśmy wszyscy razem i w tym naszym " miejscu na Ziemi" żyje nam się całkiem dobrze:)
Czego pragnę na rok 2017?
Zdrowia i pokoju na świecie, a z resztą sobie jakoś sama lub przy pomocy moich bliskich poradzę:)
Jeszcze raz dziękuję za to, że tu jesteście i życzę Wam wszystkiego co najlepsze:)
Na koniec kilka świątecznych pstryków. Wiem, że spóźnione, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie:)
Najważniejsze to być razem, a wszystko pozostałe małymi kroczkami przyjdzie :)
OdpowiedzUsuńJuż jesteśmy wszyscy razem:)Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńŻyczę Ci wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńJa Tobie również:) Serdeczne dzięki:)
UsuńWłaśnie tego sobie życzmy...spokoju na świecie i w kraju.....no i oczywiscie zdrowia:) Urocze dekoracje i dziewczyny rzecz jasna:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję w imieniu dziewczyn:)
UsuńNajważniejsze, że jest już lepiej, nowy rok także trzeba mieć nadziję na sukces poprawy.
OdpowiedzUsuńWszytskiego dobrego w 2017, niech będzie pełen radosnych chwil :)
Wszystko idzie ku dobremu:)A Tobie również życzę wszystkiego dobrego w tym dla Ciebie przecież przełomowym roku, bo matura i wymarzone studia:)
UsuńBardzo lubię tu zaglądać, bo pięknie piszesz i skłaniasz do mądrej refleksji. Nie wspominając o pięknych wnętrzach. Życzę na cały 2017 rok zdrowia i bycia z ludźmi, których kochasz. Bycia tu i teraz. Żeby ludzie też z Tobą byli, a nie obok. Bo tak, jak pisałaś w jednym z poprzednich postów, czasy się zmieniły, ludzie gonią, mijają się. Serdeczne życzenia. Miłości. Uważności. Mądrości. Będę zaglądać z wielką przyjemnością do Was.
OdpowiedzUsuńDla takich słów warto pisać bloga. Z całego serca dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńMam tak jak Ty - zdrowie i pokój jest u mnie na pierwszym miejscu. I oczywiście bycie z bliskimi.
OdpowiedzUsuńTego Wam z całego serca życzę - do siego roku:)
To życzę nam tego samego bo mamy identyczne priorytety:) Ściskam cieplutko:)
UsuńBardzo dziękuję za ciepłe słowa. Tobie również życzę wszystkiego co najlepsze w tym 2017 roku:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę , że już jesteście razem! Wszystko będzie dobrze! Życzę ci takiego Nowego Roku jak pisałaś , ja życzę sobie tego samego! Ściskam całą twoją rodzinkę i trzymaj się! Ania
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje i życzę wszystkiego co najlepsze:) Ściskam cieplutko:)
UsuńWszystkiego co najlepsze w Nowym Roczku a przede wszystkim zdróweczka. Bardzo się cieszę, że jest lepiej i że będziecie wszyscy razem. Pozdrawiam cieplutko i trzymaj się :-)
OdpowiedzUsuńJesteśmy razem i cieszymy się z tego bardzo. Tobie wszystkiego dobrego życzę na 2017 rok:)
UsuńMiejcie wspaniały czas ze sobą, reszta się ułoży :* uściski
OdpowiedzUsuńDzięki:) A Tobie wszystkiego co najlepsze. Ściskam:)
UsuńZdrowia!
OdpowiedzUsuńMasz rację jak to mamy - to zawsze można zrobić coś co chcemy!
Długo mnie tu nie było, więc mało wiem, ale tak czy owak życzę Krzyśkowi dużo zdrowia :-)
OdpowiedzUsuń